poniedziałek, 12 lipca 2010

A. Montanes - P. Petzschner

Czy zwycięstwa Wimbledonu w debla odpadnie w 1 rundzie?




Zdarzenie: Albert Montanes - Philipp Petzschner

Typ: 1 (-1.5/+1.5)

Kurs: 2,55

Buk: Bet-At-Home

W pierwszej rundzie rozgrywanego na clayu turnieju w Hamburgu rozstawiony z nr 5 Hiszpan Albert Montanes zmierzy się z Niemcem Philippem Petzschnerem. 30-letni Hiszpan przez całą karierę był średnim, ale solidnym zawodnikiem. Od zawsze najbardziej podchodziły mu nawierzchnie ziemne i na nich właśnie odnosił swoje największe sukcesy. Zwycięstwa w: Amersfoort(2008), Estoril(2009), Bukareszcie(2010) oraz Estoril(2010). Na ziemi Montanes zawsze był i jest bardzo trudnym przeciwnikiem. Doskonały serwis oraz przyzwoita technika. Obecnie pomimo 30 lat doskonale porusza się po korcie i dobrze wytrzymuje spotkania fizycznie. Jego rywal to Niemiec Philipp Petzschner. W swojej karierze wygrał jeden turniej rangi ATP, w 2008 roku w Wiedniu. Prawda jest taka, że Petzschner to nie jest nawet przeciętny zawodnik. Większość sezonu gra fatalnie, a jego meczy po prostu nie da się oglądać. Jednak zdarzy mu się kilka lepszych występów w wysoko punktowanych turniejach dzięki czemu jest obecnie na 38 miejscu w rankingu ATP. Ten sezon jak każdy poprzedni bez sukcesów w singlu. Jedyny warty odnotowania fakt to wygrany finał Wimbledonu w deblu w parze z Melzerem. Trzeba dodać, że ze wszystkich nawierzchni Niemcowi najbardziej odpowiada właśnie trawa. W dzisiejszym spotkaniu, nawet fakt iż gra on u siebie i ma trybuny za sobą nic mu nie pomoże. Jest po prostu za słaby na solidnego na ziemi Montanesa. Analizy sportowe poprzednich spotkań Petzschnera przestrzegają jednak aby nie szaleć ze stawką. Miał on w swojej karierze kilka kontrowersyjnych i niewyjaśnionych wyników. Jednak sportowo 2:0 dla Montanesa.



czwartek, 8 lipca 2010

F. Pennetta - G. Dulko

Flavia Pennetta kontra Gisela Dulko!




Zdarzenie: Flavia Pennetta - Gisela Dulko

Typ: 1 (-1.5/+1.5)

Kurs: 1,92

Buk: 12Bet

Na temat Argentynki pisałem w poprzedniej analizie. Chorwatka rozpoczęła spotkanie z widocznym zdenerwowaniem. Nie potrafiła opanować nerwów i skupić się na grze. Dodatkowo kontuzja lewego ścięgna nie pozwoliła na dalszą grę. Przy stanie 5:0 dla Dulko mecz się zakończył kreczem Vrljic. Co w tym meczu pokazała Dulko? Po prostu przebijała, a Chorwatka sama się pogrążała. Jednak jej półfinałowa rywalka to numer 12 światowych kortów, jedna z najlepiej grających tenisistek na świecie w ostatnich kilku miesiącach - Flavia Pennetta. W tym roku rozegrała już 17 spotkań na clayu i aż 13 z nich wygrała. W Bastad typowana jest na faworytkę całego turnieju. Do tej pory odprawiła Anne Brazhnikovą 6:2 6:0, Sloane Stephens 6:1 6:1 i weterankę kortów Jill Craybas 6:4 6:4. Pennetta i Dulko znakomicie się znają, ponieważ razem występują w parze deblowej (również w tym turnieju). Co ciekawe o 12:00 grają przeciwko sobie w półfinale singla, a o 15:30 grają razem w półfinale debla. Przewaga umiejętności i formy bezapelacyjnie po stronie Włoszki. Dulko, co pisałem już wcześniej w widocznym dołku formy. Biorąc pod uwagę fakt, że tego samego dnia czeka je mecz w deblu żadna nie będzie chciała grać tu trzech setów. Wszystkie analizy sportowe jak również zdrowy rozsądek są za zwycięstwem 2:0 Flavii Pennetty.



środa, 7 lipca 2010

G. Dulko - A. Vrljic

Czy to koniec przebojowej Chorwatki w Szwedzkim Bastad?

Ana Vrljic


Zdarzenie: Gisela Dulko - Ana Vrljic

Typ: 2 (-1.5/+1.5)

Kurs: 2,55

Buk: Expekt


Mało znana Chorwatka Ana Vrljic na co dzień grywa w Challengerach. 25-latka zajmuje 270 miejsce w rankingu WTA. W turnieju w Bastad pokonała w kwalifikacjach Gabriele Bertasiute, Heidi El Tabakh oraz Elene Bovine. Pokonanie tych zawodniczek nie jeszcze takim zaskoczeniem jak wyeliminowanie w 1 rundzie Angelique Kerber (47 WTA), która przy stanie 5:7 7:5 3:0 dla Vriljic skreczowała. W kolejnej rundzie fachowcy nie przewidywali już niespodziani i wróżyli odpadnięcie Chorwatki. Nic bardziej mylnego. Ana ponownie sprawiła niespodziankę i wygrała ze znakomicie spisującą się ostatnio Arantxą Rus 7:5 5:7 6:4. Jej kolejną rywalką dość znana tenisistka z pierwszej 50ątki WTA Argentynka Gisela Dulko. O jej grze można powiedzieć tylko jedno - porażka! W 1 rundzie ograła 16-letnią Szwedkę Ellen Allgurin 6:1 6:3, natomiast w 2 rundzie cudem ograła Tatiane Malek. W pierwszym secie Malek wszystko psuła, piłki wyrzucała w auty, uderzała w siatkę, na prawdę popełniła masę błędów w wyniku czego Dulko wygrała 6:2. W drugim secie Malek zaczęła grać troszkę lepiej, a Dulko kompletnie rozkojarzona grała gorzej niż rywalka w pierwszym secie. Drugi set 6:1 dla Malek. W trzecim decydującym widać było, że zabrakło Niemce sił. Mnóstwo niewymuszonych błędów, przełamania, brak sił, to wszystko doprowadziło to tibreak'a, w którym górą okazała się Argentynka. Chorwatka Vrljic stoi przed znakomitą szansą awansu do półfinału turnieju w Bastad. Dulko jest naprawdę w bardzo słabej dyspozycji. Jeśli Chorwatka będzie maksymalnie skoncentrowana ma szansę na pokonanie bardziej doświadczonej rywalki. Wszelkie analizy sportowe skłaniają do podjęcia mniejszego ryzyka i skorzystania handi +1,5 seta na Vrljic.